_________________latający tekst______________________________________________________________________________latam sobie________________________

wtorek, 31 sierpnia 2010

Kamień


droga uciekła mi spod stóp
potknąłem się o siebie samego
a więc to tak powstają kamienie

przypadkowy splot kroków
chwilowe zatrzymanie kadru
w oczekiwaniu na cios
rdzawą ręką gruntu zadany


na butach pył i ten sam na twarzy
pooranej jak suche pole 
zmarszczkami

przeżyłem wiele i jestem zmęczony
przez życie pędziłem
drążąc niekształtnym kantem czoła
tunel ciasny
kończący się 
kamienną ścianą
moich pleców

Wuj Heniek & KmBk

2 komentarze:

  1. O Wuju Heniu Przeoddalony
    Otwórz-że oko na rodzinę swoją
    stryjów i ciotek w oczekiwaniu
    na choć oddechu twego powiew
    spragnionych

    OdpowiedzUsuń